V 2012 r.
Data dodania: 2013-01-26
No i się zaczęło... Geolog wyznaczył posadowienie budynku na działce, a prace ziemne musieliśmy prowadzić pod nadzorem... ARCHEOLOGA, ponieważ nasza działka znajduje się na obszarze archeologicznym. Cała 'przyjemność' z panią archeolog kosztowała nas 800 zł. Szczęśliwie nic nie znalazła, bo inaczej całą budowę musielibyśmy prowadzić pod Jej okiem.
Nasi mali archeolodzy - Marcinek i Bartuś.