W oczekiwaniu na wiosnę
NA dworze prawie wiosna, słonko pięknie świeci, ale to dopiero początek lutego....
Na budowie nic się nie dzieje ponieważ panowie instalalatorzy zapowiedzieli swoje prace na koniec marca. Mamy więc czas, aby dobrze sie zastanowić co gdzie chcemy.
Czekając z utęsknieniem nadejścia wiosny, przeglądamy stronki internetowe z pomysłami jak zaprojektować nasz ogród. Dużo robót wykonaliśmy już w zeszłym roku, pozostało zasiać trawkę, zasadzić drzewa i krzewy.
Tutaj posadziliśmy modrzew.
Nawet runo leśne przywieżliśmy z lasu
Przygotowane pod chodniki.
Dzieci również angażowały się w tworzeniu przyszłego ogrodu.
Miejsca gdzie znajduje się kora na jesień osłoniliśmy siatką, chroniąc przed liśćmi opadającymi z brzozy.
Na zdjęciach tego nie widać, ale działka ma dosyć duży spadek. Podczas roztopów lub ulewnego deszczu, tworzyła nam się mega kałuża w dolnej części działki. Aby przejąć całą spływającą wodę, zastosowaliśmy odwodnienie liniowe, które zamaskowaliśmy kamieniami pozbieranymi z okolicznych pól.
Komentarze