Nawadnianie ogrodu
Witamy po dłuższej przerwie.
Z braku czasu narobiliśmy sobie dużych zaległości w uzupełnianiu naszego bloga.
Postaramy się nadrobić w dużym skrócie.
Jak już wcześniej pisaliśmy, zabraliśmy się za ogród. Ziemia wyrównana, wypieszczona i przygotowana do siewu trawy. Widząc jednak ile sąsiedzi poświęcają czasu na podlewanie swojego ogrodu, postanowiliśmy jeszcze zamontować automatyczne nawadnianie. Wiedząc ile firmy cenią sobie za taką usługę zdecydowaliśmy zrobić to sami.
Narysowaliśmy projekt naszego ogrodu z rozmieszczeniem wszystkich istniejących i planowanych roślin, oraz obiektów. Wysłaliśmy do firmy zajmującej się profesjonalnym projektowaniem systemów nawadniających, poprosiliśmy o projekt i wycenę materialu. Po trzech dniach otrzymaliśmy odpowiedź. Zamówiliśmy materiał i mając wszystko co potrzebne mąż zabrał się do roboty. Zobaczcie sami....
Wykopanie rowów na głębokość 40 cm zajeło mężowi trzy dni, ale się opłacalo ;0)
Komentarze